Fakty i mity o rekuperacji – czy jest ona potrzebna?

Powietrza jest wszędzie pod dostatkiem. I to za darmo. No właśnie… to dlaczego mamy za niego płacić i to niemałe pieniądze? Czy zwrot z inwestycji w rekuperację następuje szybko? Nie i nie o zwrot tu tak naprawdę chodzi. Nakład na montaż rekuperacji wymaga wprawdzie sporych nakładów finansowych, jednak uwzględniając to, że nierzadko wydaliśmy już duże środki na energooszczędne technologie (ciepły fundament, energooszczędne okna, system grzewczy) z pewnością należy także zaznaczyć, jakie dodatkowe atuty ma rekuperacja.

Trzy, a nawet cztery najważniejsze powody, dlaczego warto zapłacić za rekuperację:

• Bo rekuperacja oszczędza energię zachowując przy tym nieprzerwaną możliwość wentylacji.
• Bo nie chcesz zbudować domu, który nawet 60% ciepła zimą wywali przez kominy wentylacyjne.
• Bo nie chcesz mieć w domu powietrza, które zawiera tak dużo szkodliwego dwutlenku węgla, kurzu i wilgoci, że nie chce ci się żyć. Że źle śpisz, a dzieci ciągle chorują.
• Bo nie po to inwestowałeś w szczelne okna z pakietem trzyszybowym i sześciokomorowym profilem okiennym, żeby teraz jeszcze dokupować do nich nawiewniki, które umożliwią działanie wentylacji grawitacyjnej.

Rekuperacja, czyli wentylacja mechaniczna z odzyskiem ciepła, obrosła wieloma mitami.

1. Często uważa się, że jest niepotrzebna w nowoczesnych domach, ponieważ te są dobrze ocieplone – to nieprawda, bo właśnie w szczelnych budynkach wentylacja grawitacyjna działa słabo, a rekuperacja zapewnia odpowiednią wymianę powietrza.
2. Inny mit mówi, że powoduje przeciągi i uczucie zimna, podczas gdy poprawnie zaprojektowany system nawiewa powietrze o temperaturze zbliżonej do pokojowej.
3. Niektórzy twierdzą, że rekuperacja jest głośna, lecz nowoczesne urządzenia i właściwy montaż praktycznie eliminują hałas.
4. Kolejny mit dotyczy wysokiego zużycia prądu – w rzeczywistości zużycie jest minimalne, a oszczędności na ogrzewaniu z nawiązką rekompensują koszty energii.
5. Wreszcie, rekuperacja nie zastępuje ogrzewania – jedynie ogranicza straty ciepła przez wentylację, więc nadal potrzebne jest osobne źródło ciepła.

Nie, nie musisz, ale nie istnieją inne równie skuteczne metody na świeże, filtrowane powietrze i jednoczesne oszczędzanie dużej części energii.

Są rekuperatory ścienne, które montuje się w każdym pomieszczeniu osobno. Niektórzy mówią, że hałasują i brudzą ściany z obu stron. Komfort ich użytkowania jest sporo niższy, a koszt wyposażenia istotnych pomieszczeń w takie centrale, jest porównywalny do zrobienia centralnego systemu wentylacyjnego.

To zależy od Ciebie. Odpowiedź na to pytanie będzie bardzo podobna do tego, czy warto zainwestować w system klimatyzacji? Można klimatyzacji nie robić, ale czy przyznasz to w połowie wakacji pocąc się we własnym domu? Pewnie będzie gorąco.

Ci, co rekuperację mają, podkreślają ogromny komfort, do którego łatwo się przyzwyczaić. W domu jest cały czas świeżo, czysto, rześko.

Plus oszczędności na ogrzewaniu. Te oszczędności oraz dobre samopoczucie – zdaniem wielu osób – warte są tej inwestycji. Czy się zwróci? Nie warto tu liczyć na taki zwrot, którzy rzeczywiście poczuje się w portfelu, choć na pewno te oszczędności są. Wykorzystujemy przecież powtórnie raz wytworzone ciepło i przekazujemy je do świeżego powietrza. Trudno jednak byłoby taki zwrot policzyć…

Rekuperacja jest wydatkiem, który z całą pewnością warto zrobić, gdy rozumiesz, o czym jest rekuperacja. Bo ona jest nie tylko o kasie. Ona jest o jakości życia. Takiego na co dzień i co noc. We własnym domu.

Razem z centralnym systemem ogrzewanie budynku i jego klimatyzacją rekuperacja jest podstawowym filarem komfortowego budynku.